NA NASZYM PLACU ZABAW W KLASY GRAMY

1

   Korzystając z ostatnich pięknych słonecznych październikowych dni na naszym placu zabaw spostrzegliśmy coś wyjątkowego. To nie żadne „psoty”, tylko troszkę pracy naszego Pana konserwatora. Tak, był na placu zabaw i pomalował nam chodnik. Dobrze, że wykazał się talentem plastycznym. Klasy - pierwsza klasa. Wiec się nie ograniczamy, tylko każdego dnia gramy. O „psotach” za to na placu zabaw, dzięki nim zapominamy.